Podziałem punktów zakończył się mecz Piasta Poniec w Rawiczu. W spotkaniu 11 kolejki II ligi futsalu padł wynik 3 – 3.
W sobotnie popołudnie czwarty w tabeli Piast zmierzył się z zamykającym stawkę drugoligowców Futsalem Rawicz. Zarówno gospodarze jak i goście przystąpili do meczu bardzo osłabieni ze względu na kontuzje i choroby zawodników.
Mecz bardzo dobrze ułożył się dla gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji zdobyli gola. W 5 minucie gry Patryk Przymus doprowadził do wyrównania i jak się okazało były to jedyne gole w pierwszej części gry. W drugiej połowie zanotowany podobny scenariusz. Szybki gol dla gospodarzy i jeszcze szybsza odpowiedź Piasta. Choć to nie gracz z Ponieca pokonał bramkarza a zawodnik z Rawicza zdobył samobójczego gola.
W 30 minucie gry Patryk Przymus po raz drugi zdobył gola, a Piast wyszedł na prowadzenie. Gra stała się coraz bardziej agresywna. Zwodnicy często łapali przewinienia, czego efektem były dwa przedłużone rzutu karne dla Rawicza. Na szczęście dla Piasta, miejscowi dwukrotnie przestrzelili. W 36 minucie padła wyrównująca bramka. Losy meczu mógł zmienić jeszcze Krystian Klupś, który w ostatniej sekundzie wykonywał przedłużony rzut karny. Podobnie, jak gracze gospodarzy i on przestrzelił, a sędzia odgwizdał koniec spotkania.
Kolejny mecz w sobotę 22 lutego o godz. 18.00 w hali widowiskowo – sportowej w Poniecu. Piast podejmie Juranda Koziegłowy.