Zaczęło się po myśli gospodarzy, a skończyło wysoką porażką. Tak w skrócie można podsumować ostatni mecz Piasta Poniec z Orłem Mroczeń.
Już w trzeciem minucie po faulu bramkarza sędzi podyktował rzut karny dla gospodarzy, którego na gola zamienił Marcin Dawidziak. Później do głosu doszli już tylko goście i to oni dyktowali warunki gry. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4 - 2 dla Orła. W drugiej cześci obraz gry nie uległ zmianie. Zawodnicy z Mroczenia zdobyli dwa kolejne gole i w pełni zasłużenie wywieźli z Ponieca trzy punkty.
Podopieczni Tomasza Rybarczyka muszą szukać swoich szans w kolejnych spotkaniach. Okazja już w najbliższą sobotę, kiedy to Piast zagra w Łęce Opatowskiej z mijescowym Zawiszą. Początek spotkania o godz. 16:00